Encyklopedia Powszechna Orgelbranda z roku 1862 określa Grabowiec jako
starożytną osadę. Nieznany zaś autor notatki zamieszczonej w „Życiu
Lubelskim", opisując Górę Zamkowa w Grabowcu, wysuwa przypuszczenie,
że nie istniejący na niej zamek stał w miejscu dawnego grodziska,
czego dowodem są spotykane w okolicy narzędzia z epoki kamienia
gładzonego oraz srebrne monety rzymskie. Autor zaznacza też, że
okolice Grabowca obfitują w szereg innych znalezisk i wykopalisk, np.
14 km na wschód od Grabowca, w Uchaniach, znaleziono monety rzymskie
z okresu Juliusza Cezara, w Skomorochach Małych (4 km na zachód od
Grabowca) wykopano narzędzia kamienne z okresu neolitu, a na polu
zwanym Mogiła odkryto dwa groby skrzynkowe. W samym Grabowcu podczas
badań archeologicznych na stanowisku „Góra Zamkowa" prowadzonych w
1971 r. przez mgr Marię Supryn na zlecenie Pracowni
Archeologiczno-Konserwatorskiej PP Pracownie Konserwacji Zabytków w
Lublinie, natrafiono na ślady osadnictwa pochodzące z drugiego okresu
neolitu (3500—2500 p.n.e.). Był to grób szkieletowy, w którym
znaleziono gliniany garnek, a wewnątrz niego drugie, mniejsze naczynie
oraz około 10 tyś. sztuk fragmentów naczyń, żelaznych grotów, strzał
do kusz, harpunów do łowienia ryb, szklanych bransolet i kościanych
szydeł.
Nazwę swą zawdzięcza Grabowiec otaczającym go niegdyś lasom grabowym,
jakie występowały na terytorium znanym jako Grody Czerwieńskie3.
Pierwszą zaś historyczną wzmiankę o Grabowcu zawiera kronika ruska,
tzw. Latopis Hipacki, wymieniając go przy opisie walk, jakie toczyły
się w drugiej połowie XIII w. między Polską i Rusią: „Gdy w roku 1268
poczęli Lachowie wojować koło Chełma, Szwarno ruszył do Chełma a
Włodzimierz do Czerwienią, wobec czego Lachowie odeszli od Czerwienią
[...] w stronę Bełza i poczęli palić wsie, skoro zaś kniaź Wasylko
prędko nadszedł od strony Grabowca ze Szwarnem ; synem swoim
Włodzimierzem i przybyli do Czerwienią, widzieli właśnie owe wsie
palone przez Lachów, leżące między Czerwienieni i Bełzem"
Fragment przytoczonej tu kroniki zdaje się wskazywać na pewną role
strategiczną Grabowca w tym czasie. Książę włodzimierski Wasylko,
spiesząc na odsiecz Czerwieniowi, mógł z obronnego dworzyszcza
grabowieckiego zwerbować część załogi. Owo dworzyszcze grabowieckie
było bowiem zbudowane na wyniosłym wzgórzu o kształcie podłużnego
kopca. Otoczone było z trzech stron wodami stawu, a prowadził do
niego, od strony pól, zwodzony most, zawisły nad fosą, która okalała
wzgórze w połowie jego wysokości. Sam Grabowiec leżał w dole, za
stawem i rzeczką Kalinówką, i stanowił zapewne podgrodzie — siedzibę
rzemiosła i handlu, ośrodek administracyjny i prawdopodobnie miejsce
postoju drużyny książęcej5. Pobyt kniazia Wasylki w Grabowcu
spowodowany był wyznaczonym w 1268 r. przez Bolesława Wstydliwego
zjazdem w Tarnawie (nad rzeczką Por koło Turobina)6.
Tereny wymienione w Latopisie weszły w X w. w skład państwa Wiślan7,
owych właśnie „Lachów". Oderwał je w roku 981 książę kijowski
Włodzimierz Wielki, który według kroniki Nestora z około 1113 r.
Powieść minionych lat „poszedł na Lachów i zajął im grody ich,
Przemyśl, Czerwień i inne grody mnogie, które i dziś są pod Rusią".
Przynależność Grodów Czerwieńskich do Rusi po 981 r. była jednakże
tymczasowa. Opanowane w 1018 r. przez Bolesława Chrobrego, w 1031 r.
wróciły do Rusi Kijowskiej. W sprawy Rusi ingerował następnie w roku
1069 i 1073 Bolesław Śmiały, pomagając Izasławowi w odzyskaniu tronu
kijowskiego. Wówczas więź Grodów Czerwieńskich z Rusią uległa
rozluźnieniu. Mimo formalnej przynależności do Rusi po obu stronach
Bugu rozciągały się i później wpływy polskie — Kazimierz Sprawiedliwy
(1177—1199), związany małżeństwem z Heleno, księżniczką kijowską,
mieszał się do polityki księstw ruskich — sięgając Brześcia,
Drohiczyna, Włodzimierza i Halicza 8.
W latach dwudziestych wieku XIII Grody Czerwieńskie uzyskały
odrębność terytorialną. Były to bowiem czasy rozdrobnienia
dzielnicowego w Polsce. W roku 1229 kniaź Wasylko wraz ze swoim bratem
Danielem oraz przy poparciu „służebnych" i mieszczan wyparł feudałów
polskich z ziemi ruskiej9. Na przełomie wieku XIII i XIV odrębność ta
znikła na rzecz księcia bełskiego jako część Rusi
Halicko-Włodzimierskiej.
Powrót polskich wpływów w księstwie włodzimiersko-halickim nastąpił za
Władysława Łokietka, który jednocząc państwo prócz poparcia własnego
rycerstwa znalazł je na Węgrzech i w księstwie. Władcą księstwa był
bowiem Jerzy I (mąż siostry Łokietka, Eufemii), po którego śmierci
Łokietek sprawował opiekę nad jego małoletnimi synami: Andrzejem i
Lwem (zmarli w 1323 r.). Z kolei córka Jerzego wydana została za
księcia mazowieckiego, Trojdena. Syn ich Bolesław w 1326 r. wraz z
prawosławiem przybrał imię Jerzego II. W historii książę ten znany
jest jako Bolesław Trojdenowic. Za jego panowania wystąpiły wyraźne
tendencje do umacniania się na Rusi chrześcijaństwa obrządku
łacińskiego. Sprzyjała bowiem temu żona Bolesława Troj-denowica,
Litwinka, chrzczona w Płocku według obrządku łacińskiego. Umacnianiu
się pozycji Kościoła łacińskiego na Rusi towarzyszył napływ rycerzy z
Polski i nadawanie im ziemi
Propolskie i prołacińskie nastawienie Jerzego Trojdenowica niechętnie
było widziane przez bojarów ruskich, którzy w zmowie z Tatarami
otruli księcia. Wówczas wyprawił się na Ruś Kazimierz Wielki — uznany
przez Jerzego swym następcą i przy pomocy Węgrów zajął Lwów. Zmarłego
księcia łączyło z Kazimierzem Wielkim podwójne pokrewieństwo: rodowe
oraz przez żony Litwinki (Eufemia, żona Jerzego, była siostrą Aldony,
żony Kazimierza). Obie zaś były córkami Gedymina. Tatarów, którzy
uważali się za zwierzchników księstwa włodzimiersko--halickiego, król
rozbił pod Lublinem w 1341 r., a walki o Ruś ustały, gdy przywódca
opozycji bojarskiej, Dymitr Dietko, uznał zwierzchnictwo Polski i
Węgier. Zagwarantowano wówczas miejscowej ludności poszanowanie
obyczajów oraz wiary prawosławnej.
W okresie walk Kazimierza Wielkiego na Rusi księstwo
włodzimiersko-halickie uległo podziałowi: część północną —
wło-dzimierską — zajął Lubart, będący od dawna księciem w Łucku.
W kolejnej wyprawie na Ruś w 1349 r. wojska polskie i węgierskie
opanowały Ruś Halicką. Kazimierz Wielki zajął Lwów, zachodni skrawek
Podola, Chełm, Bełz, Brześć i Włodzimierz Wołyński. Walki z książętami
litewskimi zakończyły się w 1366 r., kiedy król polski, zająwszy Bełz,
zmusił księcia Jerzego Nary-montowicza do uznania się lennikiem.
Lennikiem króla był również Aleksander Koriatowicz, władający ziemią
włodzimierską, zhołdowaną w 1350 r.
Utratę terenów w Rusi Halickiej na rzecz Polski Giedymi-nowicze
równoważyli sukcesami na Wschodzie. Olgierd zajął Briańsk, Mścisław
Mohylew, a jego syn Andrzej — Rżew. W Nowogrodzie Siewierskim i
Czernichowie osadzony był zaś syn Olgierda, Dymitr Korybut. Szczytowym
osiągnięciem Olgierda było opanowanie w roku 1362 Kijowa 11.
Zwycięską wyprawę Kazimierza Wielkiego w roku 1366 uwieńczyła ugoda
zawarta z książętami litewskimi. Nastąpił podział Wołynia — Lubart
pozostał przy ziemi łuckiej z grodami: Łuck, Stożek, Szumsk, Ostróg,
Połonne, Międzyboże, a z ziemi włodzimierskiej otrzymał od króla:
Wiełły, Lubiąż, Czernecz-horodek, Kamień i Mielnicę. Do Kiejstuta
należeć miały grody: Brześć, Kamieniec, Drohiczyn, Mielnik, Bielsk: do
Olgierda — Kobryń, Kazimierz uzyskiwał ziemię włodzimierską z
Włodzimierzem, Horodłem, Lubomlem, Turzyskiem, Ratnem, Koszerem (dziś
Kamień Koszyrski), Owłoczynem; ponadto Krzemieniec, Boreml, Olesko,
Bełz, Grabowiec, Chełm, Szczebrzeszyn i Ło-patyn. Jerzy Narymuntowicz
pozostał przy ziemi bełskiej, w lenno zaś otrzymał ziemię chełmską
(posiadał ją przedtem), natomiast Aleksander Koriatowicz — ziemię
włodzimierską.
Na wypadek szkód granicznych ustanowiono sąd w Horodle, w którym
sprawy polskie prowadzili: Grot — kasztelan lubelski i Rafał z
Tarnowa — podkomorzy sandomierski. Przez Olgierda powołany został
bojar Jelczar, Lubarta — Iwan Msty-czyńskij. Przewidziano także zjazdy
książąt litewskich z Kazimierzem dla regulowania spornych spraw
między stronami.
Traktat zakazywał mieszkańcom Litwy łowienia zwierza, ryb, koszenia
siana na ziemiach królewskich, a poddanym królewskim na ziemi
wielkiego księcia Olgierda oraz jego braci: Kiejstuta, Jawnuty i
Lubarta. Kończył się słowami: „A kończali ieśmy mężu soboiu mir
wiecznyi" oraz gwarantował wzajemną pomoc w razie napadu nieprzyjaciół
na jedną ze stron 13.
Ugoda polsko-litewska została zerwana przez książęta litewskie. Po
śmierci Kazimierza Wielkiego lennik królewski w ziemi bełskiej i
chełmskiej Jerzy Narymuntowi.cz wraz z Kiejstutem i Lubartem
spustoszyli w roku 1376 Lubelskie i część Małopolski. W wyniku
kontrataku przygotowanego przez rycerstwo małopolskie i węgierskie
dopiero w roku 1377 wróciły do Polski: Chełm, Horodło, Grabowiec i
Bełz. Zamek grabowiecki zdobyło wojsko małopolskie pod wodza wojewody
krakowskiego Sędziwoja z Szubina 14.
W latach 1366—1377 pozostawał zatem Grabowiec w lennym stosunku do
Polski, we władaniu Litwinów. Przez następne zaś dziesięć lat, do roku
1387, kiedy Ruś Czerwoną przyłączyła do Polski królowa Jadwiga, w
Grabowcu, podobnie jak i w innych grodach Rusi Czerwonej stacjonowało
wojsko węgierskie. Obecność jego wynikała z woli Ludwika Węgierskiego;
miało to zabezpieczać wschodnie granice Polski przed napadami ze
strony Litwy. W następnym, 1388 r. w przynależności Grabowca nastąpiła
zmiana, gdyż wraz z księstwem bełskim został oddany przez Władysława
Jagiełłę księciu mazowieckiemu Ziemowitowi IV jako posag dla jego żony
Aleksandry, siostry Jagiełły.
Wojny i ścieranie się wpływów ruskich, polskich i litewskich, których
terenem była Ruś Czerwona, nie sprzyjały rozwojowi Grabowca.
Przechodzenie z rąk do rąk i zniszczenia zamku w roku 1377 oraz być
może i w 1382, kiedy to książę łucki i włodzimierski Lubart po śmierci
Ludwika Węgierskiego uwolnił się od hołdu i zajął najsilniejsze zamki
na Rusi, w tym nie opodal Grabowca leżące Horodło, nie sprzyjało także
jego odbudowie.
Gospodarcza pozycja Grabowca pod koniec wieku XIV musiała być jednak
znaczna, jeśli w dokumentach krakowskich — Jagiełły z 7 stycznia 1396
r., Jadwigi z 8 marca 1397 r. — wymieniono go po Bełzie, Lubaczowie i
Busku.
Nowy władca tych ziem całą swą troskę skierował na odbudowę i rozwój
miast. 2 lutego 1394 r., w Bełzie, wydał on dokument fundacyjny
parafii rzymskokatolickiej w Grabowcu "*. na mocy którego osadzony
został na stałe rektor — Jan. Drewniany kościół wystawiony pod
wezwaniem Matki Bożej i św. Mikołaja Biskupa Wyznawcy stanowił widomy
znak rozwijającej się parafii, drugiej po Bełzie tego obrządku.
Tytułem uposażenia parafii nadał też Ziemowit wieś Żurawlów, którą
uwolnił od należnych sobie podatków, przeznaczył dziesięcinę z
każdego łanu miejskiego — po 6 groszy praskich oraz łan pola wraz z
łąkami i pastwiskami. Z 25 wiosek przyłączonych do parafii proboszcz
otrzymał dziesięciny ręczne. Ponadto parafia miała prawo do wolnego
wrębu w lasach i wolnego miewa w młynach i to zarówno w już
istniejących, jak i budowanych w przyszłości".
Niezależnie od nowo fundowanej parafii katolickiej, przed rokiem 1394
istniała już w Grabowcu parafia i cerkiew obrządku wschodniego —
chrześcijaństwo na tym terenie wprowadził bowiem Włodzimierz, książę
kijowski, po przyjęciu chrztu w roku 988 z Konstantynopola.
Budując kościół odbudował też Ziemowit zamek, a samo miasto założył (civitas
ab novo locata) na prawie polskimIS. Dokument lokacyjny niestety nie
zachował się. Wiadomo jednak, że miasto, wzorem innych osadzanych na
prawie polskim, uzyskało w ten sposób przywilej odbywania regularnych
targów tygodniowych na produkty rolne i bydło oraz na wyroby
rzemieślników wiejskich i zamieszkałych przy targach. Z czasem część
wiej skich, a nawet i dworskich rzemieślników, znajdując zbyt swoich
towarów na miejskim targu, osiedlała się przy nich na stałe '".
Odbudowując Grabowiec i dążąc do jego rozwoju Ziemowit IV nadał mu
niewątpliwie prawo targu, podstawą którego była swoboda (libertas fori)
dokonywania na terytorium targu transakcji handlowych przez
wszystkich obecnych, bez względu na ich stanowisko społeczne i
związaną z tym zdolność do działań prawnych20. Swoboda handlu, według
historyków polskich, stanowiła zalążki odrębności
sądowo-administracyjnej targu. Sąd na targu należał zatem do osobnego
sędziego (iudex fori), sądzącego z ramienia księcia, a sam targ był
chroniony mirem monarszym, czyli osoby znajdujące się na nim
pozostawały pod tzw. wzmożoną ochroną prawną. Przywileje te stwarzały
dogodne warunki do wymiany towarów i czerpania z niej zysków, na czym
zależało księciu jako właścicielowi miasta.
Będąc miastem lokowanym na prawie polskim, Grabowiec zwolniony został
od niektórych ciężarów prawa książęcego oraz z ceł, a targ jako
posiadający immunitet księcia był targiem wolnym, prawnie
wyodrębnionym z pozostałego terytorium miasta.
Podstawą rozwoju Grabowca, podobnie jak innych miast, było rzemiosło,
uzależnione zresztą od wzrostu produkcji towarowej wsi,
dostarczającej producentom miejskim żywności (zboża i bydła) oraz
surowców do rzemiosła (drewno, smołę, wosk, futra, skóry, wełnę). Obok
szlachty i panów feudalnych ludność wiejska stała się bowiem nabywcą
produkcji miejskiej22. Rzemieślnicy wytwarzali przedmioty
konsumpcyjne — narzędzia żelazne, wyroby kołodziejskie, odzieżowe,
obuwie, a także niektóre artykuły spożywcze, jak sól i piwo —
przeznaczone głównie dla zaspokojenia potrzeb mieszkańców własnego
miasta i okolicy. Jako większy ośrodek w tym okresie posiadał
Grabowiec z pewnością młyn wodny zbożowy.
Centralne położenie w diecezji chełmskiej sprawiało, że z każdym
rokiem przybywało Grabowcowi ludności i domów.
Ponadto zadecydowało o wyznaczeniu w nim. 31 grudnia 1424 r. zjazdu
duchowieństwa z dziewiętnastu parafii i o wyborze Grabowca na miejsce
trzeciego synodu duchowieństwa (13 czerwca 1435 r.) oraz czwartego
synodu chełmskiego (w roku 1449)23.
W drugiej połowie XIII w. i przez cały wiek XIV w zachodnich
dzielnicach Polski następowało przekształcanie gospodarki według
wzorów zachodnich, głównie niemieckich. Przejawiało się to w
popieraniu osadnictwa, poprzez które panowie feudalni powiększali
dochodowość swych dóbr. Osadnikami była przeważnie ludność obca,
która wykorzystując ożywienie stosunków gospodarczych, politycznych i
kulturalnych w Europie emigrowała na Wschód. Przywoziła ze sobą
lepsze narzędzia pracy i nowe sposoby produkcji. Dla tych przybyszów
zakładano na prawie niemieckim nowe wsie, zazwyczaj w pobliżu miast.
Osadnicy płacili panu ściśle oznaczony czynsz pieniężny, w mniejszym
natomiast stopniu obarczeni byli świadczeniami w naturze i robociźnie,
niż było to zwyczajem we wsiach na prawie polskim.
Według nowych zasad ekonomicznych, prawnych i politycznych lokowano
również osady miejskie, interesujące nas ze względu na Grabowiec.
Nadawanie ośrodkom miejskim innych ram organizacyjnych wpływało na
rozwój rzemiosła i handlu, przyczyniło się do dalszego rozwoju
gospodarki towarowo-pieniężnej. W konsekwencji nastąpiło wyodrębnianie
się stanu miejskiego i uzyskiwanie przez mieszczan specjalnych praw i
przywilejów z samorządem miejskim włącznie 24.
Przeniesienie Grabowca na prawo magdeburskie nastąpiło w pierwszej
połowie XV w., po niemal sześćdziesięciu latach obowiązywania prawa
polskiego i ruskiego. Lokacji dokonał książę mazowiecko-bełski
Władysław I przywilejem wydanym 8 stycznia 1447 r. w Sokalu
Przeniesieniu na nowe prawo towarzyszyło ustanowienie miejskiej
władzy sądowniczej, oczynszowanie na rzecz księcia placów i pól
użytkowanych przez mieszczan oraz świadczenie dziesięciny. Nowa
lokacja przyznawała Grabowcowi 32 i pół łana do użytkowania przez
mieszczan, w tym dwa łany pastwisk (stegna) przeznaczone do rozwoju
hodowli bydła, i uprawniała mieszczan do korzystania z lasów,
zabraniając jedynie wycinania drzew, które miały barcie pszczele.
Ponadto książę zezwolił miastu na własną postrzygalnię, ważenie i
sprzedawanie piwa, miodu i gorzałki oraz łowienie ryb w stawie
książęcym. Nakazał, aby w odległości jednej mili od Grabowca „nikt po
wsiach piwa, miodu i innych trunków nie ważył się wyrabiać" na
sprzedaż. Książę ustanowił też dla miasta jeden targ tygodniowy i
jeden jarmark, pisząc, by „kupcy z którejkolwiek części świata
przybywający targów w pobliskich wsiach nie odbywali". Określając
stopień autonomii sądownictwa miejskiego nakazywał, by wójt bez
zezwolenia obywateli nie mianował landwójta — zadaniem jego było
przewodniczenie sądowi ławniczemu w zastępstwie wójta dziedzicznego
2e.
Za przyznane przywileje nałożył książę na mieszczan obowiązek
płacenia czynszu po 12 groszy praskich z łana, po 6 z domu i tyleż
proboszczowi jako dziesięcinę. Ponadto w razie potrzeby mieszczanie
zobowiązani byli stawać do naprawy grobel i mostów. Zarówno czynsze
pieniężne, jak i dziesięcina świadczone być miały 11 listopada (na
św. Marcina) każdego roku.
Przy nadaniu nowego prawa miastu, Grabowiec nie miał zasadźcy, który
zwykle z ramienia pana feudalnego organizował osady na prawie
magdeburskim. Zasadźcą uznał więc książę Władysław I Jana Goliana,
herbu Nałęcz, pochodzącego z Mazowsza, z ziemi czerwskiej. Jemu
bowiem Ziemowit IV powierzył odbudowę Grabowca po ustaniu walk z
Litwą. Otrzymał za to od księcia w roku 1397 wieś Skoromochy, a także
urząd wójta. Za pełnienie tej funkcji otrzymał dalsze dwa łany ziemi
nazywane Piaskowcem ".
|