- Drukuj
- 03 maj 2021
- Bez kategorii
Wiesław Billewicz przy motopompie PO-5 (polskiej produkcji) podczas zawodów strażackich w Grabowcu
Historia. Święto zainicjował australijski strażak J.J. Edmondson z Melbourne na pamiątkę tragicznie zmarłych pięciu kolegów-strażaków (Matta, Stuarta, Jasona, Garry'ego i Chrisa) 2 grudnia 1998 roku w Linton. Próbowali ratować czyjeś życie i mienie w czasie pożaru, jak robią to strażacy na całym świecie. Jako wyraz szacunku dla poległych strażaków i wsparcie dla ich rodzin, Country Fire Authority [CFA] (Straż Pożarna w stanie Viktoria, Melbourne, w Australii, składająca się w głównej mierze z wolontariuszy) i Victorian community (Wspólnota, społeczność st. Wiktoria) przyjęła sobie za symbol czerwono-niebieską wstążką. Kiedy po raz pierwszy informacja ta trafiła do społeczności internetowej odzew był natychmiastowy od załóg strażackich z USA, które przyjęły noszenie symbolu nie tylko w tym dniu. Taki odzew zza oceanu oraz listy napływające z różnych stron świata po tragedii, skłoniły właśnie JJ Edmondsona, aby z nadejściem 1999 roku CFA, organizacja uznana na arenie międzynarodowej, stała się symbolem poparcia i szacunku dla wszystkich strażaków świata i dniem, w którym można byłoby wspólnie promować i koordynować obchody. Właśnie on jest patronem gaszących pożary. Dzień Strażaka obchodzony jest jako święto zawodowe w Polsce od 2003 roku. Świętuje w tym dniu zarówno Państwowa, jak i Ochotnicza Straż Pożarna. Podczas uroczystości wręczane są odznaczenia cywilne i wyższe stopnie oficerskie i aspiranckie. jednym z elementów jest również wręczanie odznaczenia "Za Zasługi dla Obronności Kraju". Obecnie są to nietypowe obchody. Z uwagi na ogłoszoną epidemię nie ma tym razem uroczystych przemarszów, apeli, wręczania awansów i wyróżnień. Strażacy walczą także ze skutkami suszy, gaszą płonące lasy i łąki - zawsze wierni staropolskiemu zawołaniu: "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Bogatą historię Ochotniczej Styraży Pożarnej w Grabowcu na tle wszystkich jednostek na terenie naszej gminy, prezentuję w albumie (format A4) pt. "Sto lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowcu". Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, kiedy Album może być wydany drukiem. Proponuję wersję elektroniczną do pobrania na komputer. |
Wstęp do publikacji Publikacja powstała z okazji 100. rocznicy założenia jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowcu. Z ustnych przekazów i lakonicznych kronikarskich zapisów wynika, że początki istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowcu sięgają roku 1918, a więc roku w którym Polska odzyskała niepodległość. Na przestrzeni minionych stu lat wiele się wydarzyło. Zawieruchy wojenne a później przemiany polityczne, ustrojowe i społeczne miały znaczący wpływ na działalność organizacji społecznych i stowarzyszeń. Na okres wojny 1939 - 1945 działalność OSP w Grabowcu została zawieszona. Wznowienie działalności nastąpiło dopiero w początkach lat pięćdziesiątych XX wieku, było to podyktowane koniecznością ratowania mienia w bardzo częstych pożarach drewnianej zabudowy i słomianych strzech Grabowca. W każdym roku płonęły budynki, sterty zboża, siana i słomy. Strażacy ochotnicy nie tylko gaszą pożaryi ratują mienie - także aktywnie uczestniczą w uroczystościach religijnych i patriotycznych. Mają także znaczący wkład w pracach społecznych na rzecz środowiska. Jak na tle tych burzliwych wydarzeń, w minionych latach funkcjonowała grabowiecka ochotnicza straż pożarna, jacy ludzie byli w jej władzach, jakim sprzętem dysponowała - a jakim dysponuje obecnie. Te fakty uważny Czytelnik znajdzie w prezentowanej publikacji. Sto lat istnienia tej społecznej organizacji jest dowodem, jak nieodzowni i pożyteczni są strażacy ochotnicy dla miejscowej społeczności. Bezinteresownie ratują ludzkie mienie i życie, często nie bacząc na zagrożenie własnego bezpieczeństwa - zgodnie ze staropolskim zawołaniem „Bogu na chwałę - ludziom na pożytek”. Publikację tą dedykuję strażakom założycielom, kontynuatorom działalności, ich rodzinom oraz tym wszystkim, którzy przyczynili się do rozwoju i trwania Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowcu. Tadeusz Halicki. Grabowiec, lipiec 2019 r. |