Nawigacja
CIĄG DALSZY - ROZDZIAŁ VII

Cd. VII. Międzywojenne dzieje Grabowca (1918-1939)

Utworzenie parafii unickiej, kierowanej przez księży z zakonu oo. Bazylianów we Lwowie, przekazania dla ich potrzeb kościoła rektoralnego odniosło skutek przeciwny temu, jaki przyświecał Kurii w Lublinie. Nie tylko nie byli zwolennikami jedności z polską społecznością katolicką, ale wraz z ludnością prawosławną, w kilka lat później, zjednoczeni z niemieckim okupantem, występowali przeciw Polakom. Wzorem innych miast, w Grabowcu funkcjonowały różnorodne ogranizacje społeczno-polityczne. Jedną z nich, niewątpliwie najstarszą, była Ochotnicza Straż Pożarna. Konieczność jej istnienia powodowała drewniana zabudowa Grabowca, wielokrotnie niszczona przez pożary. Założycielem straży był pierwszy w latach międzywojennych sekretarz gminy, Stefan Jaźwiński, naczelnikami w początkowym etapie jej działania — Eugeniusz Bo-niecki, Jan Pawelec, Michał Bekier, Witalis Zarębski, Teodor Orzechowski, a opieką otaczali ją wójtowie i kierownicy miejscowej szkoły, przede wszystkim Alojzy Spaltenstein. W 1923 r. Straż otrzymała niezbędne wyposażenie: sikawkę i dwa węże; beczkowóz skonstruowali sami strażacy. W latach trzydziestych, okresie szczytowego jej rozwoju, była również odpowiednio umundurowana, posiadała orkiestrę i komplet własnych instrumentów muzycznych. Etatowym kapelmistrzem był muzyk Stanisław Łapiński. Działalność muzyczną straży przerwały działania wojenne w 1939 r. W latach okupacji, podczas wysiedlania ludności polskiej instrumenty muzyczne niestety zaginęły. W osadzie o charakterze rolniczym, jaką był Grabowiec, znaczną rolę w życiu politycznym odgrywali chłopi, zorganizowani w Stronnictwie Ludowym. Przewodniczącym Koła w Gra-bowcu przez niemal całe dwudziestolecie międzywojenne był Jan Pawelec. Sytuacja w rolnictwie była niekorzystna. Istniała duża różnica cen między płodami rolnymi, przede wszystkim zboża, a cenami artykułów przemysłowych. Sytuację pogarszał system fiskalny państwa. Prócz podatku gruntowego chłop obciążony był opłatami i świadczeniami na rzecz samorządu: np. na budowę dróg w 1934 r., na jednego mieszkańca wsi wypadało 5,03 zł, a obciążenie szarwarkiem 1,67 złotych. Zboże miało najniższa cenę w jesieni, w okresie gdy kupowano ciepłą odzież, bieliznę, buty, sól i naftę. Powodowało to nastroje antyrządowe, szczególnie wśród ludności ukraińskiej powiatu. Organizacje lewicowe, takie jak Komunistyczna Partia Polski i Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy oddziaływały przede wszystkim na organizacje chłopskie we wsiach o przewadze ludności ukraińskiej: w Żuko-wie, Miączynie, Świdnikach, Iłowcu, gdzie do ekonomicznych konfliktów — reformy rolnej, (zlikwidowania głodu ziemi), równomiernych podatków, bezpłatnej nauki na wszystkich szczeblach, dołączyły się narodowościowe. Na zaktywizowanie się ruchu ludowego wywarły wpływ wydarzenia we Francji (dojście do władzy Frontu Ludowego) i w Hiszpanii, gdzie toczyła się walka w obronie republiki. W 1936 r. zaplanowano więc szereg wystąpień z okazji obchodów: l Maja, Święta Ludowego, Czynu Chłopskiego i innych. Odbyły się one, m. in.: l maja w Zamościu (brały udział grupy z Miączyna, Cześ-nik), 29 czerwca 1936 r. — zjazd, chłopów — w Nowosielcach (członkowie SZ, KPP, KPZU, mieszkańcy Iłowca i Żukowa), Święto Ludowe w Zamościu (ok. 10 tyś. osób) i Komarowie (ok. 8 tyś.). W Grabcr,vc:: w dniu 16 sierpnia 1936 r. \v wiecu wzięło u-dział około 10 tyś. chłopów. Ku osadzie zdążały pochody chłopskie z Miączyna (ze sztandarem, uzbrojeni w pałki), z Żukowa (z karabinami, rewolwerami i szablami)1C. Podobnie uzbrojone ... W dniach 17-23 stycznia 1932 r. odbył się w Grabowcu kurs oświatowo-społeczny zorganizowany przez Związek Sąsiedzki i Okręgowy Związek Młodzieży Wiejskiej powiatu hrubieszowskiego. Kursu słuchało 78 osób z 11 kół z terenu gmin: Grabowiec, Miączyn i Mołodiatyczne; wykładowcami byli: Alojzy Spalten-stein (kierownik szkoły), Antoni Koć, Jan Szlonzak, Leon Wójtowicz, Stanisława Ohlówna (nauczyciele), ks. Edward Dolecki, dr Szymon Salz, działacze młodzieżowi — Stanisław Czechowski, Paweł Gałczyński, Bronisław Paul oraz instruktor OZMW, Jan Wójcik. Mówiono o ideologii Związku Młodzieży, wychowaniu obywatelskim, o Polsce współczesnej, samorządzie, ogrodnictwie itp.18. Nauczyciele grabowieccy zrzeszeni byli w Związku Nauczycielstwa Polskiego. W okresie, gdy kierownikiem szkoły był Kazimierz Bednarz (po 1933 r.) wśród nauczycieli dominować zaczęły przekonania lewicowe. Było to wynikiem m. in. czytanej przez nich prasy o wyraźnym wydźwięku antysanacyjnym, wol-nomyślicielskim. Dostarczał jej Żyd, mający swój sklep z materiałami szkolnymi i piśmienniczymi (mieścił się w budynku dawnego ratusza). Organizacją dziecięca i młodzieżową w szkole było harcerstwo. Istniała też w osadzie paramilitarna organizacja młodzieżowa „Strzelec" (Związek Strzelecki), prowadzona przez żonę sekretarza gminy, Mościbrodzką. Miejscem ćwiczeń członków ..Strzelca" było południowe zbocze Góry Zamkowej z urządzoną tam strzelnicą. Komendantem drużyny był plut. Franciszek Piet-r.cwski. Inną organizacją młodzieżową było powstałe w 1935 r. przy parafii rzymskokatolickiej Koło Młodzieży Katolickiej (niechętnie widziane przez wiciowców). Zbierano się w Domu Ludowym stojącym nieopodal kościoła, wybudowanym z inicjatywy ks. Józefa Czarneckiego, dzięki pomocy materialnej okolicznych ziemian i bezinteresownej pracy miejscowych cieśli i stolarzy. W pomieszczeniach domu od strony południowej mieścił się skład apteczny i drogeria, natomiast od północy wielobranżowy sklep grabowieckiej Spółdzielni Spożywców. Józef Czarnecki był znakomitym organizatorem życia parafialnego. Jego staraniem, ze składek parafian, około roku 1935 zakupiono w Przemyślu i zawieszono dzwon „Mikołaj". Powstał on w znanej firmie odlewniczej braci Felczyńskich (słychać go było w promieniu 5 km). W czasie okupacji Niemcy przetopili go. Spółdzielnia Spożywców została założona w Grabowcu 7 marca 1937 r. podczas zebrania w sali parafialnej nowo wzniesionego Domu Ludowego, któremu przewodniczył sekretarz Urzędu Gminnego, Paweł Gałczyński. Powołano Radę Nadzorczą i Zarząd Spółdzielni. Prezesem Rady Nadzorczej jednogłośnie wybrano ks. Józefa Czarneckiego, sekretarzem — Pawła Gałczyń-skiego. Rada Nadzorcza podzielona została na: Komisję Rewizyjną — członkowie: Jan Ziółkowski, Michał Biernacki, Piotr Surma; Komisję Propagandową — członkowie: Paweł Gałczyński, Stanisław Derkacz, Jan Zięba; Komisję Gospodarczą — członkowie: ks. Józef Czarnecki, Janina Sacawowa. Stanisław Kop-r-cwski. Prezesem Zarządu Spółdzielni został wybrany Jan Pa-welec19. Spółdzielnia Spożywców postawiła sobie za cel ekonomiczne wzmocnienie polskiego handlu w osadzie i ograniczenie liczby sklepów żydowskich. Sklepy te prowadziły handel nę-dzarski i w niezamożnym polskim społeczeństwie stanowiły olbrzymią konkurencję dla wszystkich innych sklepów. Społeczność żydowską w Grabowcu stanowiła grupa około 2000 osób, zróżnicowana pod względem zamożności, niejednolita politycznie. Jako grupa narodowościowa stanowili społeczność zamkniętą, nie podlegającą wpływom obcych wyznaniowe kultur — nie zawierano np. małżeństw mieszanych, w ósmym dniu życia chłopców poddawano obrzędowi obrzezania. Rządzili się własnymi, odrębnymi zasadami, wyznaczonymi przez Pięcioksiąg i Talmud 20. Wspólnym domem modlitwy była synagoga, w której starsi Żydzi odprawiali modły i studiowali Pismo Święte. Modlący się w synagodze nakładali rytualne szaty: biały szal, zazwyczaj w czarne paski (ceces) a także mieli ze sobą-spisane na pergaminie cytaty z Pięcioksiągu. Strojem codziennym mężczyzn były zaś chałaty (rodzaj długiego płaszcza) i jarmułki (czapki). Centralne miejsce w synagodze zajmowała menora — siedmio ramienny świecznik, służył do oświetlania ołtarzy i pulpitów modlitewnych. Głównymi świętami Żydów były: Jom Kipur — Dzień Odpustu zwany Sądnym Dniem; Sukot — Święto Szałasów albo Kuczki, obchodzone na pamiątkę budowania szałasów na pustyni; Symchat Tora — Święto Radowania się Torą, które przypadało w dniu czytania 54 rozdziału (ostatniego) Tory; Pe-sach — Wielkanoc; Święto Wolności upamiętniające wyjście Żydów z Egiptu; Purim — Święto Radości, obchodzono na cześć cudownego ocalenia w Persji oraz Rosz Haszana — Nowy Rok— obchodzony we wrześniu. Przeważającą część społeczności żydowskiej w Grabowcu stanowili drobni kupcy i biedota, wśród której było wielu rzemieślników — szewcy, krawcy, piekarze i rzeźnicy. Piekarze żydowscy (wyłącznie dla swoich wyznawców) specjalizowali się w wypieku bułek, tzw. szabasówek i cienkich, twardych placków zwanych macami. Niewielką część tego społeczeństwa stanowili bogaci kupcy, posiadający duże składy, przeważnie bławatne („metraż"), z konfekcją. Bogaci i średniozamożni Żydzi skupiali się wokół swojej gminy (kahału). Byli cenieni przez powiatowe władze, gdyż nie stwarzali kłopotu swymi przekonaniami, w przeciwieństwie do młodych, zwłaszcza robotników, wyznających poglądy radykalne i postępowe, przejawiających, choć skrycie, lekceważący stosunek do nakazów i zakazów swojej religii. Byli sympatykami ruchu komunistycznego, prenumerowali gazety lewicowe: „Dziennik Popularny", „Robotnik", „Wiadomości Literackie", „Płomyk". Trudną ekonomicznie sytuację Grabowca pogorszył kryzys gospodarczy lat trzydziestych. Po 1937 r. miasto znalazło się jednak w obszarze wpływów planu Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP) — zmniejszyło się bezrobocie, nastąpiło ożywienie gospodarcze. Społeczeństwo polskie i żydowskie osady nie szczędziło ofiar pieniężnych na dozbrojenie kraju. Bezpośrednio przed wybuchem wojny w 1939 r. w Grabowcu było około 5 tyś. mieszkańców, najwięcej w dotychczasowym rozwoju Grabowca!1. Realizacji zadań COP przeszkodził wybuch drugiej wojny światowej. Działania wojenne nie ominęły Grabowca. W dniu 20 września 1939 r. w rejonie Tuczęp i Grabowca zgrupowana była l dywizja piechoty gen. Kowalskiego i Mazowiecka Brygada Kawalerii płk. dypl. Karcza oraz część Wileńskiej Brygady Kawalerii. Wojsko niemieckie stacjonowało zaś: w Zamościu — VII Korpus i 4 dywizja lekka, w Łabuniach — 27 dywizja piechoty, w rejonie Tomaszowa — VIII Korpus niemieckiej armii. Wiadomo było, że od wschodu zbliżały się do Bugu wojska radzieckie. 20 września do sztabu gen. Dąb-Biernackiego w Grabowcu doszły pierwsze wiadomości o składaniu broni i samorzutnej demobilizacji w Kowlu i Włodzimierzu Wołyńskim oraz zbrojnych walkach z Ukraińcami. Generał Dąb-Biernacki odszedł na linię Tarnawatka—Tomaszów Lubelski z zamiarem stoczenia tam walki z Niemcami i przejścia dalej, na południe. Natomiast od strony Wojsławic zbliżała się do Grabowca grupa operacyjna Kawalerii gen. Andersa i 10 DP gen. Dindorf-Anko-wicza 22. Około 25 września 1939 r. w Grabowcu były już wojska radzieckie witane radośnie przez ludność żydowską, której lewicowi działacze przywdziali czerwone opaski. Czerwone opaski jako milicja ludowa założyli też niektórzy działacze ukraińscy. Po tygodniu oddziały radzieckie (a z nimi członkowie żydowskiej milicji niektórzy starsi Żydzi) wycofały się za Bug 23 10 października 1939 r. w Grabowcu (na jarmarku) pojawili się pierwsi Niemcy. Zaczął się pięcioletni okres okupacji. 23) Na cmentarzu w Grabowcu znajdują się groby 59 żołnierzy (30 bezimiennych, 29 znanych), którzy stracili życie 25 września 1939 roku podczas wkraczania wojsk radzieckich. Na podstawie książki Ludwika Głowackiego pt. Działania wojenne na Lubelszczyźnie w roku 1939, Lublin 1986, s. 413 oraz dokumentacji znajdującej się w Wojewódzkim Komitecie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Zamościu (s. 32) ustalono następujące nazwiska poległych: kpt. dr med. Henryk Wiślicki, por. Zygmunt Dzierżanowski, ppor. Marian Muto, ppor. Jan Mazur, kpr. pchor. Henryk Kałanowski. kpr. pchor. Teodor Perczak, kpr. pchor. Jacob Ozel (Orzeł), kpr. pchor. Bonifacy Szyszkowski, st. strz. Stanisław Garczarek, st. ułan Kazimierz Urban, strz. Jan Grabowski, strz. Jan Komorowski, strz. Józef Kubąrzak, strz. Aleksander Pastwa, strz. Jerzy Wiączek, strz. Jan Dziewałdowski, Stanisław Demendecki, Stanisław Domański, Edmund Dziedzianowski, strz. Zygmunt Dziedzianowski, kpr. Henryk Wiśniewski, kpt. Wasilewski.

Koniec rozdziału VII

Powrót do spisu treści >>