- Drukuj
- 17 lis 2017
- Bez kategorii
Jak relacjonuje Stanisław Senkowski: Do uczestnictwa w tym wyjeździe zaprosiła mnie dyrektor Zespołu Szkół Pani Elżbieta Widyma, mając na uwadze moją wiedzę o Kresach Wschodnich i dobrą znajomość miejsc, które zaplanowano odwiedzić.
W wyjeździe oprócz Pani Dyrektor uczestniczyła nauczycielka języka polskiego i angielskiego Pani Agata Łaszyńska-Sioma i ks. kan. Zygmunt Żółkiewski, proboszcz parafii w Grabowcu.
W drodze na przejście graniczne w Dorohusku, uczestnicy wycieczki przed godziną siódmą odwiedzili naszą chełmską "Pietę Wołyńską", przy której opowiedziałem im historię jej budowy, zapalono znicze, odmówiono modlitwę i zrobiono pamiątkową fotografię.
Formalności związane z przekroczeniem granicy, zarówno po stronie polskiej jak i ukraińskiej odbyły się sprawnie i szybko. Po przekroczeniu granicy zatrzymaliśmy się przy słynnym markecie "Dobrobyt" aby wymienić złotówki na ukraińskie griwny aby można było coś kupić za granicą. Oczywiście młodzież zainteresowana była zakupem ukraińskich słodyczy.
Po półgodzinnym postoju udaliśmy się na Cmentarz w Ostrówkach.
Po wysłuchaniu mojej opowieści o tym miejscu i zapaleniu zniczy przy Pomniku i na indywidualnych nagrobkach - ks. kan. Zygmunt Żółkiewski odprawił polową mszę świętą w intencji mieszkańców Ostrówek i Woli Ostrowieckie bestialsko zamordowanych w dniu 30 sierpnia 1943 roku przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN-UPA i miejscowych wieśniaków.
Z Ostrówek udaliśmy się na Cmentarz Wojenny 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w Rymaczach, gdzie na grobach Żołnierzy poległych 21 kwietnia 1944 roku w bitwie z wojskami hitlerowskiej III Rzeszy i przy pomniku zapalono znicze i odmówiono modlitwę za zmarłych.
Dzięki uprzejmości ks. kan. Jana Burasa Dyrektora Centrum Integracji w Zamłyniu mogliśmy zwiedzić kościół św. Trójcy w Lubomlu, gdzie ks. Jan Buras pełni funkcję proboszcza Parafii Luboml. Kościół w Lubomlu wybudowany w 1412 roku z fundacji króla Władysława Jagiełły jest najstarszą świątynią na Wołyniu. Po II wojnie światowej komunistyczna władza Ukrainy doprowadziła do znacznych zniszczeń w tej świątyni i uczestnicy mogli zobaczyć do czego może doprowadzić bezbożna władza. Po roku 1991 kościół zwrócony został katolikom którzy z mozołem remontują go aby mógł służyć wiernym i być świadkiem historii.
W drodze powrotnej spożyliśmy obiad w Hotelu "Jagodin". Na przejściu granicznym w Dorohusku odprawieni byliśmy przez Straż Graniczną i Urząd Celny po za kolejnością za co należą się słowa podziękowania dla tych służb. Wszyscy oprócz mnie byli w odwiedzanych miejscach po raz pierwszy w życiu. Uczestnicząca młodzież szkolna z bliska zobaczyła Ziemię Wołyńską i odbyła wspaniałą lekcję historii i patriotyzmu.
Tekst i zdjęcia: Stanisław Senkowski - Prezes Stowarzyszenia "Pamięć i Nadzieja"
Więcej zdjęć w albumie Google >>