- Drukuj
- 21 sie 2019
- Bez kategorii
Kronika Tygodnia
6 sierpnia 2019 r. nr 32
Uratowało się dwoje dzieci!
Udało się nam rozwikłać zagadkę mordu dokonanego przez Ukraińców na polskiej rodzinie pod Grabowcem.
Oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii zamordował 12 czerwca 1944 r. w kolonii Obłyczyn (gm. Grabowiec) Katarzynę i Wojciecha Kozłowskich oraz ich trzy córki w wieku od 14 do 20 lat. Z pogromu cudem uratował się nie tylko najmłodszy syn Kozłowskich - Lucjan, ale i najstarsza córka - Zofia. Jak zginęli ich rodzice I siostry?
O pięcioosobowej rodzinie Kozłowskich spod Grabowca, która padła ofiarą ukraińskich nacjonalistów, pisaliśmy w „Kronice Tygodnia" w czerwcu. Przypomnijmy, że 45-letni Wojciech Kozłowski wraz z 44-letnią żoną Katarzyną oraz trzema córkami: 20-letnią Janiną, 17-letnią Genowefą i 14-letnią Wandą został zabity 12 czerwca 1944 r. w kolonii Obłyczyn. Napisaliśmy, że 45 -letni Wojciech Kozłowski wraz z 44-letnią żoną Katarzyną oraz trzema córkami: 20-letnią Janiną, 17-letńią Genowefą i 14-letnią Wandą został zabity 12 czerwca 1944 r. w kolonii Obłyczyn. Napisaliśmy, że podobno z rzezi ocalał syn Kozłowskich, ale to nie jest potwierdzone. Na odzew nie trzeba było długo czekać...