ZEBRANIE GMINNEGO KOŁA PSZCZELARZY W GRABOWCU

Henryk Jańczuk - prezes Gminnego Koła Pszczelarzy w Grabowcu

Koło Pszczelarzy każdego roku apeluje by nie opryskiwać w ciągu dnia plantacji i sadów środkami chemicznymi. To dlatego, że dochodzi do masowego trucia pszczół. Sytuacja powtarza się każdego roku. Tymczasem tylko dobra współpraca między rolnikami, a pszczelarzami jest w stanie uchronić rodziny pszczele od wyginięcia. 
To wyjątkowo przykre, kiedy pszczelarze zmuszeni są sprzątać z uli zatrute pszczoły - dorobek swojego życia i pasji, bo utrzymanie pasiek wymaga ciężkiej i całorocznej pracy. Każdego roku powtarza się ta sama historia. Wskutek zatrucia środkami chemicznymi na plantacjach, umiera około 30 procent pszczół.
Rolnicy doskonale to wiedzą, a pszczelarze nieustannie przypominają, że opryski w uprawach najlepiej wykonywać wieczorem, po oblocie pszczół. Bezwzględnie dotyczy to plantacji kwitnącego rzepaku, na których codziennie pyłek zbierają miliony pszczół, ale też sadów. Wiele drzew wydaje owoce właśnie po tym, jak pszczoły zapylą kwiaty. A to oznacza, że rolnicy i pszczelarze powinni żyć w tak samo ważnej - symbiozie.

Pszczelarze z gminy Grabowiec

Więcej zdjęć z zebrania >>