- Drukuj
- 09 kwi 2012
- SIEDEM WIEKÓW GRABOWCA
- 3393 czytań
SPIS TREŚCI:
- Tytułowa, Wstęp
Rozdziały:
- I Najdawniejszy Grabowiec (1268-1447)
- II Dzieje miasta na przełomie wieków (1447 –1650)
- III Grabowiec u schyłku dawnej Rzeczypospolitej
- IV Miasto rządowe w zaborze austriackim (1772-1809)
- V Miasto prywatne w Księstwie Warszawskim (1809-1814)
- VI Zamiana miasta Grabowca na osadę (1815-1918)
- VII Międzywojenne dzieje Grabowca (1918-1939)
- VIII (W latach II wojny i okupacji (1939-1944)
- IX Grabowiec w Polsce Ludowej (1944-1989)
- X Zakończenie
- Aneks - Komentarz wydawcy
- Aneks - Dokumenty z lat 1447-1869 - cz.I
- Aneks - Dokumenty z lat 1447-1869 - cz.II
- Aneks - Dokumenty z lat 1447-1869 - cz.III
- Kadencje burmistrzów grabowieckich (1643-1829)
- Mieszkańcy polegli w latach 1944-1946
- Bibliografia
- Spis ilustracji
ZAKOŃCZENIE
Monografia niniejsza stanowi plon kilkuletniej pracy nad źródłami do dziejów Grabowca. Kolejne etapy jego historycznego rozwoju wskazują, że w ciągu siedmiu wieków początkowo miasto, a potem osada przeżywało okresy rozkwitu i upadku. Grabowiec był bowiem miastem małym, którego rola w dziejach regionu ulegała zmianom. Sprzyjało temu położenie na terenie pogranicznym — ziemi bełskiej, w czasach staropolskich obszarze spornym pomiędzy Polską i Rusią, zmieniającym swoją przynależność państwową.
Najstarszą wzmiankę o Grabowcu zawiera kronika ruski Latopis Hipacki oraz Kronika Nestora z około 1113 roku Powieść minionych lat. We wczesnym średniowieczu był już więc Grabowiec jednym z ważniejszych grodzisk na ziemi bełskiej. Osadą wczesnomiejską stał się prawdopodobnie w pierwszej połowie XIII wieku, po upadku Czerwienia.
Lokacji Grabowca dokonał książę mazowiecki Ziemowit IV w 1394 r. O charakterze tego prawa wiemy niewiele. Dokument Władysława I, księcia bełskiego, wydany w Sokalu, 8 stycznia 1447 r. informuje o przeniesieniu miasta z prawa polskiego i ruskiego na prawo magdeburskie. Prawdopodobnie więc około 1447 r. odbyła się już tylko kolejna przebudowa ustrojowo-prze-strzenna Grabowca.
Od czasów tej ostatniej lokacji do drugiej połowy XVI wieku Grabowiec był centrum gospodarczym dość rozległego terytorium. Obdarzony przywilejem magdeburskim i królewskimi nadaniami jako miasto przeżywał swój okres politycznej i gospodarczej świetności. Przez niemal 130 lat, do założenia Zamościa, nie obawiano się konkurencji Hrubieszowa, Szczebrzeszyna czy innych sąsiednich miasteczek.
Po latach świetności, w połowie XVII w. nastąpiło zahamowanie rozwoju życia miejskiego. Było to następstwem przede wszystkim zniszczeń wojennych — wielokrotnych najazdów Tatarów i walk z oddziałami Szwedów. Ponadto zmniejszyła się liczba stałych mieszkańców Grabowca i zmieniła się struktura ludności. Grabowianie wyzbywali się parcel miejskich, które, podobnie jak handel i rzemiosło, przeszły w ręce żydowskiej społeczności. Do zubożenia miasta przyczyniła się utrata podatku targowego i jarmarcznego oraz postawa starostów, którzy przejęli od miasta prawo propinacji i ingerowali w gospodarkę miejską, uszczuplając jej dochody. Nawet zwiększona liczba domów w mieście w drugiej połowie XVIII w. nie przesądziła o powrocie Grabowca do roli, jaką odgrywał w czasach swojego największego rozwoju.
Lata rozbiorów i zmiana przynależności terytorialnej spowodowały dalszy regres w rozwoju miasta. W okresie zaboru austriackiego (lata 1772—1809) ograniczeniu uległo sądownictwo miejskie, które częściowo przejął sędzia dominialny. Instytucja prawa własności, nieznacznie ograniczana w czasach Rzeczpospolitej Szlacheckiej przez starostów, po przejściu miasta w ręce prywatne (rok 1807) uległa istotnemu ograniczeniu. Przejawiło się to w rozszerzeniu świadczeń i prób ich egzekwowania od mieszczan i w konsekwencji doprowadziło do zatargów i procesów z prywatnymi właścicielami miasta. W latach zaboru rosyjskiego (1815—1918) dalsze zahamowanie rozwoju spowodowało, iż stał się Grabowiec zapóźnionym miasteczkiem z ciągle ubożejącą ludnością. Dało to w konsekwencji zamianę miasta na osadę. W tych niekorzystnych dla siebie latach grabowia-nie niejednokrotnie angażowali się w ruchu niepodległościowym, składając dowody swojego patriotyzmu i poszanowania rodzimych tradycji.
Ożywienie życia miejskiego nastąpiło w latach 1918—1939, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Zniszczenia I wojny światowej odcisnęły jednak mocne piętno — uboga była i lud-dność Grabowca i materialne zasoby miasta. Specyfika dwudziestolecia międzywojennego, trudności gospodarcze, które musieli pokonywać mieszkańcy i władze Grabowca nie sprzyjały inicjatywom, a podjęte działania nie mogły zaspokoić potrzeb miasta w żadnej z dziedzin życia społecznego.
Trudną sytuację Grabowca pogłębiła wojna polsko-niemiecka 1939 r. i lata okupacji hitlerowskiej, podczas których uległo spaleniu wiele budynków, zmniejszyła się znacznie liczba stałych mieszkańców. Nie przeszkodziło to jednak grabowianom w podjęciu walki z okupantem poprzez uczestniczenie w podziemnym ruchu oporu. Efektem tej walki i szczególnej sytuacji terytorialnej było powstanie wiosną 1944 r. „Rzeczpospolitej Gra-bowieckiej".
Po odbudowie zniszczeń wojennych weszła osada na drogę kolejnej swojej przebudowy politycznej, społecznej, gospodarczej, urbanistycznej i kulturalnej. Wraz z tymi przemianami zmieniło się oblicze Grabowca, inna uzyskał też rangę w dzisiejszym województwie zamojskim. Świadomość tych zmian jest źródłem patriotyzmu dla jego mieszkańców i miłośników, dumnych z bogatej i barwnej przeszłości swojego miasteczka. Dbałość o przeszłe dzieje i dalszy rozwój sprawia zapewne, że już dziś, w dobie zagrożenia środowiska naturalnego, jest Grabowiec oazą ciszy i czystego powietrza i może kiedyś będzie, ze względu na interesującą rzeźbę terenu, ośrodkiem rekreacyjnym.
Troskę o przyszłość Grabowca wyrażali niejednokrotnie mieszkańcy i miłośnicy miasteczka, proponując nawet założenie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Grabowieckiej. Nie gardźmy zatem małą osadą w sercach naszych i z nawyku nazywaną miastem, bo takim było ono w dokumentach civitas, oppidum. Odwiedzajmy je i wykorzystujmy dlań zdobytą przez siebie wiedzę, a także „niech każdy z nas (mieszkaniec i miłośnik) je kocha, jak kocha matka swe dziecko".